Geoblog.pl    rangzen    Podróże    dlugo i daleko    u siebie
Zwiń mapę
2008
28
lis

u siebie

 
Polska
Polska, Labowiec
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 0 km
 
Jeszcze wczoraj toczylismy batalie z przeroznej masci pracownikami linii lotniczych oraz warszawskiego Okecia, o jakikolwiek srodek lokomocji, ktorym wedlug wczesniej ustalonego planu mozemy dostac sie do Bangkoku, to jednak sytuacja w stolicy Tajlandii nie napawala optymizmem i tym sposobem jestem znow w domu. Demonstracje w wyniku ktorych nasze docelowe lotnisko jest arena niepokojacych spiec miedzy tajlandczykami, zmusilo mnie, jak rowniez trojke moich nowych znajomych, do czekania... Jak dlugo, tego nikt nie potrafil nam jednoznacznie powiedziec, a wizja zwrotu kasy za bilet jakos nas nie satysfakcjonowala. Uznalem, ze potrwa to zapewna kilka dni, wiec myknalem z powrotem na poludnie polski. Jednak poranne wiesci, zmuszaja mnie jeszcze dzis wracac do W-wy i mam nadzieje, ze nie na darmo.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (1)
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
rangzen
Tomek Biskup
zwiedził 27% świata (54 państwa)
Zasoby: 325 wpisów325 54 komentarze54 821 zdjęć821 2 pliki multimedialne2
 
Moje podróżewięcej
15.03.2013 - 04.04.2013
 
 
28.11.2008 - 31.01.2010